Rozdział 3
Obudziłam się z mocnym łomotaniem w głowie. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. Zasłony w kolorze kanarkowej żółci,białe ściany i...stojący na środku pokoju Dorian. Na jego widok krew napłynęła mi do policzków. Widząc to uśmiechnął się po czym podszedł do mnie i usiadł na skraju łóżka. Po chwili chwycił mnie za dłoń. - Wiem że to co stało się wczoraj wieczorem nie powinno mieć miejsca jednak...nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Ja... Nie zdołał dokończyć ponieważ wpiłam mu się w usta. Odwzajemnił pocałunek z wielką pasją. Niemal namaszczeniem. Przerwał tylko na chwilę żeby dokończyć zdanie. - ...Kocham cię od dawna. Jestem pewny tego uczucia. Jeśli coś mówił to go nie usłyszała. Przyciągnęłam go do siebie. I tak trwaliśmy i trwaliśmy. ...